Jaka powinna być rola państwa w gospodarce technologii cyfrowych?
Relacja pomiędzy państwem i rynkiem w realiach gospodarki rynkowej była przedmiotem zainteresowania ekonomistów już w XIX wieku. Kwestia tego, jaka jest rola rządu i na ile państwo może ingerować w mechanizmy rynkowe wzbudzała emocje praktycznie od samego początku nowożytnego kapitalizmu. Dzisiaj, kiedy mamy do czynienia z kapitalizmem cyfrowym, zagadnienie to staje się jeszcze ciekawsze.
Cele społeczne i cele biznesowe
Już Adam Smith, prekursor nowoczesnej ekonomii, próbował pogodzić ze sobą problem wolności ekonomicznej i działania niewidzialnej ręki rynku z pewnymi jej niedoskonałościami, które przekładają się na problemy społeczne. Próba zrównoważenia tych dwóch aspektów i opracowania teorii i rozwiązań, które łączyłyby cele społeczne i cele biznesowe stanowi także centrum zainteresowania ekonomistów dziś, w XXI wieku. Czy potrzeba aktywnej roli państwa w gospodarce rynkowej? Jaka jest rola państwa w obliczu globalizacji i coraz większego umiędzynarodowienia gospodarki? Jaki jest społeczny aspekt oddziaływania instytucji państwowych w mechanizmy rynkowej Jaka powinna być polityka państwa na rynku pracy? To wszystko są pytania, które spędzają sen z powiek ekonomistów w ostatnich dekadach.
Przestrzeń wirtualna
Jak się ma kwestia relacji państwa i rynku w realiach gospodarki cyfrowej? Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że obecnie większość transakcji biznesowych i konsumenckich przeniosło się do przestrzeni wirtualnej. To tam odbywa się współcześnie życie biznesowe. Dynamizm współczesnych przemian gospodarczych sprawia, że trudno się w nich połapać. Nowy model gospodarki wymaga także nowych rozwiązań instytucjonalnych. Rewolucja cyfrowa, nazywana też czwartą rewolucją technologiczną, sprawia, że przed rządami państw powstało kilka nowych wyzwań. Gospodarka cyfrowa oderwała się od gospodarki analogowej i jej tradycyjnego opiekuna – państwa. Za sprawą internetu powstała chociażby sharing economy, forma gospodarki, z którą nie mieliśmy do czynienia w przeszłości. Gospodarka internetowa to gospodarka globalna, w dużej mierze wymykająca się państwowym regulacjom. Sektory coraz bardziej się zacierają, a efektywność i szybkość podejmowania decyzji są większe niż nigdy dotąd. Dotychczasowe narzędzia, jakie państwo stosowało do ingerowania w rynek, stają się coraz bardziej ograniczone.
Relacja państwa i rynku
W wolnorynkowej gospodarce daje się zaobserwować ogólna tendencja, zgodnie z którą siły rynkowe doprowadzają do finalnej równowagi. Ma to jednak miejsce tylko wtedy, gdy gospodarka jest stabilna i nie mamy do czynienia z monopolizacją rynku przez wielkie korporacje. W takich sytuacjach, interwencję państwa uważają za słuszną nawet rynkowi fundamentaliści. Ekonomia i interes społeczny nie muszą stać w opozycji do siebie – wystarczy, że będą odpowiednio zarządzane. Relacja państwa i rynku jest skomplikowana i wiele wskazuje na to, że na skutek dynamicznych przemian, będzie ona jeszcze trudniejsza. Jednak historia pokazuje, że rynek i państwo mogą ze sobą skutecznie współpracować. Technologie cyfrowe otwierają przed gospodarkami wiele możliwości, które wspierane na poziomie rządowym mogą przynieść wiele dobra i ludzkości. Państwo może być wrogiem, ale też sojusznikiem gospodarki, chociażby poprzez finansowanie innowacji.